Nie było nas, był las.

*Republika Idda'vi:
Aktualne badania: - || Bonus: +10%
Magia: lecznictwo
Złoto w skarbcu: 1700 || Przychód: 155
Produkcja: - || Kara: -20%
Armia: 5 k
Rewolucja: możliwa, głównie wyspy

*Kerga'hagga:
Aktualne badania: - || Kara: -20%
Magia: bitewna, rzadka
Złoto w skarbcu: 900 || Przychód: 85
Produkcja: - || Bonus: +30%
Armia: 10 k
Rewolucja: małe prawdopodobieństwo

*Zbrojne Stado Zwierzoludzi:
Aktualne badania: - || Brak premii/kary
Magia: tworzenie spaczonych lasów; przywołanie
Złoto w skarbcu: 667 || Przychód: 70
Produkcja: - || Bonus: +20%
Armia: 10 k
Rewolucja: prawdopodobieństwo zależne od szacunku do władcy
_____
Informacje ze świata:
-
____
Nie dodaję "formułki" do wypełnienia; gracze mogą pisać kilka postów zanim posta napisze MG; gracz może zlecić dany proces, jednak o jego skutku decyduje MG. Co kilka-kilkanaście wiadomości MG dodaje kolejnego posta poglądowego (o wzorze takim samym jak w powyższej wiadomości).

WAAAH! Niech CZEMPIONI Posłuchają. BOGOWIE SĄ GŁODNI! CHCĄ OFIAR I SKARBÓW! Ruszmy na Południowy wschód, nasi Rogaci SZAMANI, mają zająć się rozprzestrzenianiem lasów. Jedynymi połaciami ziem, którymi mają nie obejmować są kobiece Wioski, gdzie słabe kobiety mają zająć się naszymi dziećmi i polami uprawnymi. Połowa naszych oddziałów ma wyruszyć na południowy wschód, mają przejmować wszystkie wioski(mord mężczyzn, gwałt na kobietach), a jak spotkają miasto mają je zrównać z ziemią, a na jego miejscu ma być postawiony wielki obelisk, ku chwale Bogów PUSTKI!

Kerganie na dobre zadomowiły się na zajętych terenach. Zaczęli już zapominać jak to jest stanąć do boju. Ćwiczyli, dużo ćwiczyli, wszak sprawność fizyczna jest wśród nich najwyższą cnotą. Nie mieli tylko okazji przetestować tych zdolności w boju.
Gadzie istoty krążyły po równinie, zajęci codziennymi sprawami. Jeden z osobników zatrzymał się i zaczął nawoływać:
- Stójcie, posłuchajcie mnie!
Jednak jego słowa zatonęły w morzu głosów. Osobnik wyciągnął więc rękę w górę, błysnęło światło i po chwili na niebie nastąpił głośny wystrzał. Trzask był porównywalny do gromu, towarzyszył mu oślepiający rozbłysk, trwający mgnienie oka, ale pozostawiający na długo widok jaskrawej plamy w polu widzenia. Zebrany lud zatrzymał się. Wszyscy zwrócili z szacunkiem głowy w stronę osobnika i zaczęli słuchać:
- Niech wam się nie wydaje, że jesteśmy bezpieczni! Wokół są dzikie stwory, który tylko czekają, by skoczyć nam do gardeł. Powiedzcie wszystkim, że musimy się przygotować do bronienia się przed nimi.
Dalej osobnik opowiedział zebranym, by zaczęli umacniać wioskę i zbadali granice.

Zebrano więc oddziały zwiadowców, które mają ocenić teren wokół pod kątem przydatności i żyjących tam istot. Skupiska ludności otaczają się głębokimi rowami ze zdejmowanymi mostami z przewróconych drzew.

___
@Pest

Na swojej drodze grabieży i rozboju nastaliście cztery państwa. Pomarańczowi to trochę duże państwo-miasto zamieszkane przez Minotaurów. Żółci i niebieskawi - Fezar i Latria - to dwa skłócone ludzkie królestwa. Zieloni to mieszanka krasnali, mhrrrocznych elfów i innych podziemnych wyrzutków, raczej groźni.
___
@Detox
Rozpoczęto budowę umocnień, pełne ich ukończenie potrwa pół roku.
Na północ od was rozlegają się ogromne połacie zamieszkałe przez niecywilizowane plemiona grabieżców. Nie mają wspólnej władzy i nie stanowią raczej wielkiego zagrożenia. Błękitni to republika Awazji, całkiem przyjazna, nastawiona głównie na handel.
Granatowi to dość silne państewko Antarianów, pogan często tłukących się z Różowymi.

W Republice odbywa się zebranie. Omawiane są na nim sprawy państwa i jego przyszłe podboje decyzje. Na razie wynikają z niego następujące rzeczy:
Zwiększyć flotę!
Wysłać 1k wojowników na posterunek na dalekim południu!
Stworzyć faktorie handlowe wokół morza wewnętrznego!
Wysłać aktualną flotę na patrol po wspomnianym morzu!

Rozpoczęto budowę floty, potrwa pół roku. Potem faktorie.
Wysłano wojowników i flotę.
___
Proszę o kolejną kolejkę postów, a po niej zapewne dodam posta ogólnego.

Wśród Kergańskiego ludu zapanowało wielkie poruszenie. Odkryto w okolicy trzy inne państwa, a ich członkowie zapewne nie będą wiecznie neutralni. Trzeba podjąć jakieś kroki, by zapewnić sobie spokój i bezpieczeństwo.
- Napadnijmy ich póki się nie spodziewają! Wyrżnijmy ich teraz! - wołał jakiś starszy osobnik. Przez tłum przeszedł szmer dezaprobaty.
- Po co pakować się w kłopoty? - odpowiedział mu ktoś z zebranych. - Nie wiemy do czego dążą dwa z tych gatunków, ale istoty wokół jeziora najwidoczniej nie chcą wojny. Porozmawiajmy z nimi.
Te słowa zostały przyjęte lepiej.
- Nie ufałbym im. To obcy, będą myśleli tylko o własnych potrzebach i wbiją nam nóż w plecy, gdy nadarzy się okazja - powiedział ktoś po chwili.
- Więc zachowajmy czujność. Zobaczmy ile możemy skorzystać na znajomości, ale pilnujmy naszych granic. Wybierzmy reprezentantów, którzy pójdą z nimi porozmawiać i ustawmy wojska na granicach.
Tłum przyjął ten pomysł jako warty uwagi. Tylko starszy osobnik na uboczu wciąż kręcił niechętnie głową:
- A ja to bym ich wszystkich wyrżnął...

Wybrano więc delegację, która udała się do republiki Awazji, by spytać jej mieszkańców czy nie byliby chętni do jakiejś formy współpracy. Przy granicach ustanowiono stałe patrole, po dwóch tysięcy żołnierzy na każde graniczące państwo, razem sześć tysięcy.

Hahaha! Więcej naszych braci! Przyjmijmy ich, ukażmy im nasz Ból, niech Sieroty po Faunie, znów staną się jednością. Jednością pod przywódcą wszech czempiona, wyślijcie im Naszych Szmanów niech przedstawią im naszą sprawę, niech przekażą im naszą religie i naszą troskę o nich samych. Wojska niech polują na ludzi i wszelkie istoty, zbliżające się do naszych lasów. Każda istota nie będąca zwierzoczłekiem lub zwierzęciem, przebywająca w naszym lesie ma zostać złożona w ofierze ku chwale Bogów Pustki.

*Republika Idda'vi:
Aktualne badania: - || Bonus: +10%
Magia: lecznictwo
Złoto w skarbcu: 1855 || Przychód: 155
Produkcja: Okręty: 5 (ukończone) Faktorie (0,5 roku z 1,5 planowanego)|| Kara: -20%
Armia: 5 k, flota: 5
Rewolucja: możliwa, głównie wyspy

*Kerga'hagga:
Aktualne badania: - || Kara: -20%
Magia: bitewna, rzadka
Złoto w skarbcu: 985 || Przychód: 85
Produkcja: umocnienia (gotowe) || Bonus: +30%
Armia: 10 k
Rewolucja: małe prawdopodobieństwo
Wasi strażnicy donieśli o tym, że różowi bandyci mogą szykować na was większy najazd łupieżczy.
Republika Awazji, jak się okazało, pełnowymiarowa republika kupiecka. Do waszego państwa pragnie przybyć kilku z ich kupców, by wybadać sytuację i ewentualnie założyć jakieś punkty handlowe.

*Zbrojne Stado Zwierzoludzi:
Aktualne badania: - || Brak premii/kary
Magia: tworzenie spaczonych lasów; przywołanie
Złoto w skarbcu: 667 || Przychód: 70
Produkcja: - || Bonus: +20%
Armia: 10 k
Rewolucja: prawdopodobieństwo zależne od szacunku do władcy
Pomarańczowi pomału poznają waszą religię.
_____
Informacje ze świata:
-Państwa wysyłają odkrywców, którzy w ciągu kilku miesięcy lub lat przyniosą informację o większej ilości państw na świecie.
-Następują małe wędrówki ludów.

Wysyłamy statki by odkryły i nawiązały kontakt z innymi państwami. Rozbudowujemy nasze porty i budujemy posterunki w południowym terytorium.
Rozpoczynamy badania nad zwinniejszymi statkami i mocniejszymi kadłubami.
Rekrutujemy 300 lekkiej piechoty i 200 jazdy.

Nie musicie się wstydzić pisać :-)

(Studia się odzywają xD)

- Nieglin jest głodny! Spragniony Szerzenia swej Miłości!- Rzekł Rogaty Szaman, który pomimo bardzo chorowitego wyglądu, wydawał się być pełen Energii!
- Niech rozkład się pożywi- Rzekł Największy Z Minotaurów, który był wszechczempionem. Jego wygląd był obrazą dla wszystkiego co żyje, o wiele większy od swych innych braci, O Nienaturalnej barwie Futra, z przerażającym spojrzeniem. W jego głosie, było słychać istoty, które skonał. Przerażająca Kakofonia bolesnego chóru wypływała z jego ust.- Każda Myśląca Istota, nie będąca kobietą lub zwierzoczłekiem, ma zostać porwana schwytana i złożona w ofierze ku chwale Nieglina. Niech ich Gnijące ciała staną się siedliskiem jego Demonicznych dzieci, które będę siały zarazę wszędzie tam, gdzie nasz lud zostanie obrażony. KU CHWALE PANA ROZKŁADU I ZARAZY NIEGLINA! Każdy, bóg ma być jednak syty. Ci którzy okażą się zdolni do walki niech zostaną wysłani na Arenę, by ich krew przelwała się w imię Khorngara, Ci którzy będą wystarczająco wyuzdani niech zostaną gwałceni i toruturowani przez wyznawców Slaena. Tcharowi oddajmy Myślicieli i Poetów, niech jego szaleństwo zniszczy ich ducha!

Może wydać się to dziwne, ale Kerganie pierwszy raz nawiązali kontakt z obcym ludem! Wiedzieli oczywiście od wieków, że istnieją inne cywilizacje, także te wyprzedzające ich w rozwoju o całe pokolenia, ale nigdy nie próbowały się z żadną z nich porozumieć. Unikali ich, bądź zajmowali ich tereny, ale teraz, pierwszy raz w historii, przeszli do rozmowy.
Ogromny tłum zebrał się nad brzegiem jeziora. Wszyscy debatowali na temat propozycji sąsiedniego państwa, którego nazwa w języku kergańskim brzmiałaby - Awazi'hagga. Handel wydawał się rozsądnym rozwiązaniem - rozwinięte technologie obcej cywilizacji mogą okazać się niezbędne do przetrwania. Z drugiej strony, wymagało to wpuszczenia obcych.
Z początku w tłumie panował wielki harmider, każdy rozmawiał z każdym. Z czasem wykształciło się kilka grup o podobnych poglądach, które wybrały swoich przedstawicieli, a ci zabrali głos przed wszystkimi. Po całodniowych obradach zdecydowano co następuje:

Wzmocnić granicę z różowymi dodatkowym tysiącem żołnierzy. Dodatkowo wyznaczyć po pięciu żołnierzy na każdego kupca z Awazji, który zechce przybyć. Owi żołnierze mają mieć kupców cały czas na oku, a jednocześnie pilnować, by nie zaznali przykrości od nikogo z tutejszych. Jeśli Awazja zgodzi się na handel to jedynie pod warunkiem, że każdy kupiec przebywający na terenie Kergi będzie pod takim właśnie ciągłym nadzorem. Może ze sobą zabrać oczywiście również swoich żołnierzy, jeśli nie ufa w swoje bezpieczeństwo, jednakże ich liczba nie może przekraczać liczby wyznaczonych mu żołnierzy kergańskich. Sam kupiec zaś nie może być uzbrojony.
W ten sposób Kergańczycy zapewnili sobie minimalizację ryzyka związanego z wpuszczaniem do siebie obcych.

@Kwestor
Odkrywacie trzy konkurencyjne republiki: Wenerę (czerwona), Chorwację Lazję (beżowy róż) i D'Kahnę (magenta). Wszystkie są łase na kontrolę nad wodami zatoki.
Do listy zakupów dopisuję budowę posterunków.
Zaczynacie badać ulepszenia statków. Potrwają one dwa lata.
Nie zrekrutujecie nowych kolegów, bo trwa u was produkcja już dwóch cudów.
___
@Peszt
Zgaduję, że chciałeś napisać: "Rozpoczynamy badania nad rzymskimi metodami uszczęśliwiania ludności!" i tak też to potraktuję ;-)
___
@Detoks
Wasi żołnierze umocnili granicę z Różowymi; Różowi nie mają czasu na wystawianie żołnierzy na własne granice. Obstawa wojskowa dla kupców została ciepło przyjęta. Rozpoczął się handel między dwoma państwami, dzięki czemu wasz przychów wzrasta.

Granicę umocniliśmy z różowymi, nie z Awazją (to w odpowiedzi na wiadomość, że różowi planują najazd)

Poprawione ^^

Mentalne szturchnięcie.

Próba nawiązania kontaktów handlowych z Podziemnymi Rasami. Zaproponowanie przyłączenia się Minotaurą, rozpoczęcie działań magii przywoływania na wioskach ludzi. Rozszerzenie Sieci Nur i Rozpoczęcie prac, nad ulepszeniem uzbrojenia(poprawa kształtu ostrzy, ulepszenia o rowki z trucizną itd. BROŃ DYSTANSOWA JEST DLA NIEUCZCIWYCH!!).